Archive for the ‘Zasada działania’ Category

FAQ, czyli odpowiedzi na kilka pytań użytkowników

Wednesday, January 28th, 2009

Dziś rozwieję kilka wątpliwości pojawiających się w komentarzach na tym blogu i w mojej skrzynce e-mailowej. Zaczynamy:

  1. Czy mogę zmienić nazwę domeny dla katalogu?
    Możesz (a nawet powinieneś!) ją zmienić - bo ma końcówkę “twojadomena.pl” ;) Pierwszy człon (sub.) też możesz zmienić, ale zalecam pozostanie przy tej nazwie lub wymyślenie synonimu - bo wpisy o takiej właśnie tematyce będą tam dystrybuowane. Jednocześnie proszę dokładnie przemyśleć tę nazwę, bo po aktywacji katalogu nie będzie można jej zmienić.
  2. Czy mogę utworzyć katalog “pod swoje wpisy”, tzn. do którego dystrybuowane będą wpisy z moich blogów?
    Generalnie TAK. Jest jednak pewne zabezpieczenie w systemie, które uniemożliwia wysłanie wpisów z bloga postawionego na danej domenie i danym serwerze (IP) do katalogu postawionego na tej samej domenie i tym samym IP. Wszystko po to, żeby linki prowadzące do blogów były bardziej wartościowe :)
  3. Dodałem katalog, wgrałem plik zombi.php i co dalej?
    Sprawdź czy plik zombi.php ma prawa 755 lub po prostu wykonaj polecenie (np. z linii komend w Total Commanderze):
    chmod 0755 zombi.php
    Sprawdź jeszcze czy katalog nadrzędny (ten w którym znajduje się plik zombi.php) ma prawa 755 lub 777 - jeżeli nie, zrób to analogicznie jak dla pliku zombi.php
    To już wszystko :) Po kilku (2-3) dniach katalog powinien “napełnić się contentem” i dobrze działać. Jeżeli tak nie jest - daj mi znać.
  4. Czy mogę katalog umieścić w podkatalogu mojego serwisu, czy musi być dla niego specjalna subdomena?
    Niestety na razie system nie obsługuje umieszczenia katalogu w podkatalogu serwisu i musi on się znaleźć w oddzielnej subdomenie. Myślę, że dla większości nie będzie to problemem. Inni - mogą zakładać katalogi na darmowych hostingach w domenie sponsora.
  5. Czy mogę sam wykonać layout katalogu?
    Oczywiście. Jeżeli znasz się na HTMLu i PHP, nie ma problemu żebyś sam zaprojektował layout katalogu. Zgłoś się do mnie po szczegóły jak to zrobić (). Jednak z tworzenia własnych layoutów nie ma innych korzyści niż unikalny wygląd. Zabronione jest używanie w linków bezpośrednich (można tylko z rel=”nofollow”) oraz innych
    form reklamowych (te powinno się podawać przez panel edycji w systemie).
  6. Czy opłaca się zapraszać konkurencję do iLink.pl?
    Zgadzam się z komentarzem Jacka Krużyckiego - blogerzy nie konkurują ze sobą, a raczej uzupełniają lub prezentują różne punkty widzenia na daną sprawę. Dlatego właśnie iLink nie zagraża utracie Twojego autorytetu jako blogera, a “wymiana linków” przez System może dać taką korzyść, że na niszowe hasła twój blog pojawi się o kilka pozycji (a nawet stron!) wyżej niż gdybyś nie korzystał z Systemu. Chyba już wiesz, jak przełoży się to na ruch na Twoim blogu i jego potencjalne zarobki? :)

Jeżeli macie jeszcze jakieś pytania - proszę pisać poniżej w komentarzach. Na wszystkie postaram się w miarę szybko odpowiedzieć. Jakby mi się nie udało - piszcie na email: Chcę rozwiązać wszystkie Wasze problemy zanim wprowadzę wymóg posiadania takiej ilości katalogów - jaką ma się ilość blogów.

Jak otagowywać wpisy?

Tuesday, December 9th, 2008

Pisząc artykuł na blogu większość z Was przypisuje im jakieś tagi lub kategorie. Jest to dobre, gdyż pomaga ludziom (i robotom) przeczytać (zaindeksować) podobne (powiązane tematycznie) wpisy. Niestety więszkość - łącznie z niżej podpisanym - robi to źle.

Główny problem to zbyt ogólne określanie tagów. Weźmy na przykład wpis o e-biznesie, któremu został przypisany tag “biznes”. Nic z niego nie wynika - ani dla wyszukiwarek ani dla użytkowników. Czy nie lepiej zastosować tag “biznes internetowy” lub “biznes w internecie”?

Rozumiem stosowanie takich tagów do stricte pozycjonowania na bardzo konkurencyjne frazy, ale z drugiej strony istnieje zagrożenie, że zostaniemy potraktowani przez Google jako spamerzy. Swoją drogą - wyszukując w Google konkretne (dosyć konkurencyjne) frazy - nigdy nie trafiłem na stronę “taga”. Przy dużej konkurencji - są one po prostu niewidoczne w wynikach wyszukiwania.

Dlatego proponuję, aby otagowywać wpisy na bardziej “niszowe” frazy. Pomyśl, co użytkownik miałby wpisać w okienko wyszukiwania, aby trafić na Twój wpis, przeczytać go do końca i być zadowolonym z poświęconego na to czasu? Jeżeli nie wiesz jak to zrobić - przejrzyj swoje statystyki wejść z wyszukiwarek, szukając interesujących fraz lub/i skorzystaj z pomocy Google przy wyszukiwaniu niszowych fraz.

PS. Czy wiesz, że możesz zamienić tagi opisujące wpisy, które zostały już pobrane przez System iLink.pl? Wystarczy, że po zalogowaniu klikniesz w link “Edytuj” konkretnego posta. Pamiętaj tylko, aby odpowiednio skatalogować nowe tagi.

PS.2. Najlepiej by było, żeby tagi bezpośrednio nawiązywały do kategorii w której zostaną umieszczone. Unikniemy wtedy umieszczania wpisów w nieodpowiednich kategoriach tylko dlatego, że ktoś przed nami tak a nie inaczej tagi skategoryzował.

Grey SEO?

Saturday, November 22nd, 2008

Staram się jak mogę, żeby System był wartościowy dla użytkowników i wyszukiwarek. Jednak według Google wyszelkie metody automatycznego pozyskiwania linków to tzw. “black hat”, czyli techniki zabronione.

Przystępując do systemu ryzykujemy więc, że Google się o nim dowie i np. wyindeksuje katalogi, przez co spadną pozycje stron, do których prowadziły z nich linki.

Zastanawiam się, jak mogę podnieść wartość katalogów nie tylko “w oczach” algorytmu Google, ale również w oczach zespołu Google Search Quality Team i użytkowników.

Na pewno obdarzenie linków wychodzących atrybutem rel=”nofollow” byłoby w 100% zgodne z polityką wyszukiwarek, ale nie o to w Systemie chodzi ;)

Myślę że niedługo (nie odrazu, ale po pewnym czasie od startu) wprowadzona zostanie możliwość moderowania katalogów przez właścicieli. Będzie można usuwać źle zakwalifikowane lub naruszające regulamin wpisy. Autorzy tych wpisów otrzymywać będą ostrzeżenia, a jeżeli systuacja się powtórzy - zostaną wykluczeni z Systemu.

Co o tym myślicie?

Jakie jeszcze macie pomysły, żeby System był bardziej “white hat”?

Bo na razie to mamy chyba grey SEO…

Jaki przelicznik zastosować?

Thursday, November 20th, 2008

Tymczasowo, jak już wiecie, obowiązywać będzie zasada 1 blog = 1 katalog; czyli żeby promować jednego bloga trzeba będzie udostępnić Systemowi jeden katalog. Tak samo w drugą stronę - jeżeli chcesz mieć katalog, musisz wprowadzić do systemu nowego bloga.

Jest jednak ona dosyć “ułomna” - bloger, który prowadzi jednego wartościowego bloga, który generuje Systemowi dużo treści będzie zapewne chciał mieć większe możliwości w zakresie zarabiania na katalogach. Z drugiej strony - “zapomniane” blogi dają użytkownikom możliwość stawiania wielu katalogów…

Jakie jest więc rozwiązanie tego problemu? Myślę, że “1 blog = minimum 1 katalog”, to znaczy że aktywni blogerzy (którzy wygenerują ileśtam treści miesięcznie) będą jako “bonus” otrzymywać możliwość założenia dodatkowych katalogów. Skoro jeden wpis ma być umieszczony w więcej niż jednym katalogu (zakładam, że max. 5), treści do umieszczenia będzie więcej niż katalogów - stąd możliwość założenia dodatkowych katalogów.

Chya że macie jakieś inne pomysły odnośnie przelicznika? Czekam na propozycje i komentarze.

SWLi nie będzie…

Thursday, November 20th, 2008

Początkowo chciałem, żeby na katalogach można było zarabiać co najmniej na dwa sposoby: reklamy kontekstowe / sieci afiliacyjne (przez kod JavaScript) oraz przez systemy wymiany linków (SWL) lub ich sprzedaży (np. LinkLift) - przez kod HTML/PHP umieszczony w stopce na każdej podstronie.

Od tego pomysłu na szczęście odwiódł mnie Kruzyk - doświadczony pozycjoner, który z SWLami ma spore doświadczenie (ostatnio zdaje się niekorzystne ;) ). Ponadto zwrócił uwagę na fakt, że udostępnienie powieżchni pod SWLe przyciągnie do systemu spamerów i obniży jakość stron w “oczach Google” ;).

Również Mendax w tym wpisie udostępnił dosyć wiarygodny test, z którego wynika że ilość linków wychodzących obniża pozycję strony (katalogu) w tej wyszukiwarce.

SWLi zatem w katalogach nie będzie. Możliwości umieszczenia własnych linków też raczej nie. Jednak powierzchnia reklamowa pozostanie do dyspozycji właściciela katalogu poprzez kod JavaScript.

Jak radzicie ją zagospodarować? Czekam na opinie i komentarze.

My się Google nie boimy ;)

Wednesday, November 19th, 2008

Głównym zarzutem stawianym systemowi www.iLink.pl jest: “kolejny generator spamu”. No, może trochę przesadziłem z tym “kolejny”, bo wcale nie jest ich aż tak dużo (SEOdopalacz Jeża, autoblogi, Precle+Addery, Caffeinated Content, coś jeszcze?).

Przywiązuję na prawdę dużą uwagę do tego, żeby katalogi wspomagające pozycjonowanie blogów stanowiły wartość nie tylko dla wyszukiwarek, ale również dla użytkowników. Już sama koncepcja tematycznych katalogów daje użytkownikom możliwość dotarcia do właściwych informacji rozproszonych na różnych blogach z jednego miejsca.

Jestem tak przekonany do wartości utworzonych przez System katalogów, że nie mam zamiaru (tak jak to jest w SEOdopalaczu Jeża), blokować właścicielom możliwości zarabiania na Google AdSense.

Oczywiście po części wartość katalogów będzie zależała od stopnia zaangażowania użytkowników Systemu. Chodzi tu przede wszystkim o dużą ilość i częste zmiany opisów blogów, prawidłowe skategoryzowanie tagów itp. Mam jednak zamiar wprowadzić obostrzenia techniczne, które “leniwym” użytkownikom zablokują pewne korzyści z korzystania z niego.

Co o tym myślicie?



Obronę adresów e-mail przed robotami zapewnia WP Mail Anty SPAM